[octc-svndiff] SF.net SVN: octc:[378] trunk/lg/pol/Baskerville/text.xml
Brought to you by:
bansp
|
From: <jim...@us...> - 2010-10-28 21:23:46
|
Revision: 378
http://octc.svn.sourceforge.net/octc/?rev=378&view=rev
Author: jimregan
Date: 2010-10-28 21:23:40 +0000 (Thu, 28 Oct 2010)
Log Message:
-----------
some fixes
Modified Paths:
--------------
trunk/lg/pol/Baskerville/text.xml
Modified: trunk/lg/pol/Baskerville/text.xml
===================================================================
--- trunk/lg/pol/Baskerville/text.xml 2010-10-28 21:19:05 UTC (rev 377)
+++ trunk/lg/pol/Baskerville/text.xml 2010-10-28 21:23:40 UTC (rev 378)
@@ -17,7 +17,7 @@
Project Gutenberg's Tajemnica Baskerville'ów, by Arthur Conan Doyle
This eBook is for the use of anyone anywhere at no cost and with
-almost no restrictions whatsoever.</ab> <ab type="sentence"> You may copy it, give it away or
+almost no restrictions whatsoever. You may copy it, give it away or
re-use it under the terms of the Project Gutenberg License included
with this eBook or online at www.gutenberg.net
@@ -125,7 +125,7 @@
a na niej napis: „Jakóbowi Mortimer M. R. C. S. od
przyjaciół C. C. H.”, pod spodem zaś data:
<corr sic="„r. 1884”">„r. 1884”.</corr></ab>
-Taką laskę staroświecką, mocną, zapewniającą bezpieczeństwo,
+<ab type="sentence">Taką laskę staroświecką, mocną, zapewniającą bezpieczeństwo,
zwykli nosić starzy lekarze.</ab></p>
<p><ab type="sentence">— No, i cóż, Watson? Co pan myślisz o tej lasce?
@@ -4430,11 +4430,11 @@
otóż moja żona znalazła w popiele z kominka niedopalony
szczątek listu; były na nim wypisane słowa: „Proszę
i zaklinam pana, abyś ten list spalił i przyszedł do
-furtki o dziesiątej.” Pod spodem były litery <emph>L.</ab> <ab type="sentence">L.</emph></ab></p>
+furtki o dziesiątej.” Pod spodem były litery <emph>L. L.</emph></ab></p>
<p><ab type="sentence">— Czy masz ten niedopalony kawałek?</ab></p>
-<p><ab type="sentence">— Nie; gdyśmy go poruszyli, rozsypał się.<pb n="113" id="Str_113"/></ab></p>
+<p><ab type="sentence">— Nie; gdyśmy go poruszyli, rozsypał się.</ab><pb n="113" id="Str_113"/></p>
<p><ab type="sentence">— Czy sir Karol otrzymywał poprzednie listy, pisane
takim charakterem?</ab></p>
@@ -4443,7 +4443,7 @@
byłbym zauważył tego listu, gdyby nadszedł z poczty
wraz z innemi.</ab></p>
-<p><ab type="sentence">— Nie wiesz, kto może być owa <emph>L.</ab> <ab type="sentence">L.</emph>?</ab></p>
+<p><ab type="sentence">— Nie wiesz, kto może być owa <emph>L. L.</emph>?</ab></p>
<p><ab type="sentence">— Nie, jaśnie panie; sądzę jednak, że gdybyśmy
zdołali to wykryć, dowiedzieliśmy się czegoś więcej
@@ -4476,7 +4476,7 @@
zewsząd.</ab></p>
<p><ab type="sentence">— I ja tak sądzę.</ab> <ab type="sentence">Lecz gdybyśmy zdołali wyśledzić,
-kto jest <emph>L.</ab> <ab type="sentence">L.</emph>, możeby to wyświetliło całą sprawę.</ab>
+kto jest <emph>L. L.</emph>, możeby to wyświetliło całą sprawę.</ab>
<ab type="sentence">Bądź co bądź, już o tyle zyskaliśmy, że wiemy,
iż jest ktoś, kto może wyjaśnić nam przyczynę śmierci
sir Karola.</ab> <ab type="sentence">Jak uważasz: co nam teraz uczynić
@@ -4534,7 +4534,7 @@
<p><ab type="sentence">— Zdaje mi się — odparł.</ab></p>
<p><ab type="sentence">— Czy nie mógłby mi pan wymienić kobiety, której
-inicyały są: <emph>L.</ab> <ab type="sentence">L.</emph>?</ab></p>
+inicyały są: <emph>L. L.</emph>?</ab></p>
<p><ab type="sentence">Szukał w pamięci.</ab></p>
@@ -4542,7 +4542,7 @@
rodzin cygańskich, o których nic nie wiem, lecz znam
wszystkich farmerów i obywateli okolicznych z imienia
i nazwiska.</ab> <ab type="sentence">Poczekaj pan... — rzekł nagle.</ab> <ab type="sentence">— Jest
-Laura Lyons — inicyały <emph>L.</ab> <ab type="sentence">L.</emph>, ale ona mieszka w Coombe-Tracey.</ab></p>
+Laura Lyons — inicyały <emph>L. L.</emph>, ale ona mieszka w Coombe-Tracey.</ab></p>
<p><ab type="sentence">— Kto to taki? — spytałem.</ab></p>
This was sent by the SourceForge.net collaborative development platform, the world's largest Open Source development site.
|